Dolina Rivendell

Solena Faé · Wysłany: Pią 23:14, 02 Mar 2012 Temat postu:

Mówiłaś, ale mów częściej. To miód na moje uszy ^^ Dopiero w pierwszej. Generalnie jest super ( Sean Bean <3) tylko osobiście drażni mnie muzyka. Jakaś taka... zbyt nachalna? I ta epokowa gitarka elektryczna... -.- Strasznie podoba mi sie scenariusz, role są dobrze rozpisane i równie dobrze dobrani aktorzy. Tylko w jednym momencie odezwało się moje prywatne zboczenie batalistyczne. Mianowicie kiedy Sharpe zarządził zwiad do spalonej wioski. No litości. Zwiad to coś czego wróg nie zauważa, który się ukrywa i obserwuje. A nie cały oddział zasuwa na łeb na szyję w miejsce wzmożonego niebezpieczeństwa, zostawiając do obrony ważnego ładunku 2 ludzi i więźnia... ale i tak mi się podoba ^^

die Otter · Wysłany: Pią 23:24, 02 Mar 2012 Temat postu:

Solena Faé · Wysłany: Pią 23:32, 02 Mar 2012 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Nie chcę nic mówić ale to mi zniszczyło psychikę. Teraz cały czas ich łączę w parę ^^
Harris jest taaaaki uroczy. te jego uczone okularki <3 Wink

Amarylis · Wysłany: Pią 23:32, 02 Mar 2012 Temat postu:

Ale tu pusto.
Reszta na odwyku chyba.

die Otter · Wysłany: Pią 23:35, 02 Mar 2012 Temat postu:

Solena Faé · Wysłany: Pią 23:36, 02 Mar 2012 Temat postu:

Może na leczeniu u Doktor Iseny ^^
Tez się zdziwiłam, że tak nas tu malutko. Ale widać nie wszyscy są takimi nołlajfami jak ja i nie siedzą w piątkowy wieczór przed komputerem Wink

EDIT: Poczekaj aż mama wyjdzie. Bo inaczej wyśle Cię w tempie natychmiastowym do pobliskiego zagłębia ludzi niezrównoważonych, zwanego potocznie Choroszczą ;p

die Otter · Wysłany: Pią 23:38, 02 Mar 2012 Temat postu:

Hehe Sol, czytasz mi w myślach, właśnie chciałam napisać, że zostały same no life'y Laughing

Solena Faé · Wysłany: Pią 23:42, 02 Mar 2012 Temat postu:

A co! Niech inni sobie chodzą na jakieś imprezy.Imprezy? Pfffff. My mamy swojego Sharpe'a! <3

Slash jak slash. Wiesz dobrze, że jestem dzielną adeptką Slashynki Czarodziejki Lai i nie mam nic przeciwko niemu. Ale czasem zastanawiam się, czy za bardzo mi się na MUSK nie rzuca.... no wiesz. Spójrz na Fay i jej Ojca Mateusza. Nie chcę tak skończyć Twisted Evil

<chowa sie pod stołem w obawie, że Fay może być w pobliżu wraz ze swoimi morderczymi zapędami>

EDIT: o matko. Powiedz, że nie wszystkie części Sharpe'a dzieją się w Hiszpani...

die Otter · Wysłany: Pią 23:44, 02 Mar 2012 Temat postu:

Solena Faé · Wysłany: Pią 23:48, 02 Mar 2012 Temat postu:

O pfffff! Harrisa nie mogę wziąć bo się inteligenckimi okularkami będziemy zderzać ;p
Słoneczko, nieładnie tak z trzema na raz ^^ wiesz, ja mam swojego Haldira (<3), jakoś przeżyję. Ale rozbierania Sharpe'a wzrokiem sobie nie odmówię. Wybacz Embarassed

die Otter · Wysłany: Pią 23:51, 02 Mar 2012 Temat postu:

Solena Faé · Wysłany: Pią 23:57, 02 Mar 2012 Temat postu:

Noszę, ale nie na stałe. Na szczęście tylko do patrzenia z daleka i czytania np. napisów z komputera jak seriale oglądam ;p

Oj przyciąga,przyciąga... i ten zielony podarty mundur. No zdjąłby tą kurtkę, bez sensu tak z dziurami chodzić ^^

EDIT: no nie mogę z tą gitarką...

die Otter · Wysłany: Sob 0:02, 03 Mar 2012 Temat postu:

Ja noszę na stałe. Dzięki temu lepiej widzę np.Sharpe'a Laughing

Oglądaj dalej Sol, niezły maraton Cię czeka Laughing

A ja idę spac, a jutro mam nadzieję omówimy kolejną część Smile

Dobranoc

Edit: Wytrzymaj, gitarki z czasem będzie coraz mniej!

Edit2: Kurtkę jeszcze zdejmie nie raz, don't worry! XD

Solena Faé · Wysłany: Sob 0:04, 03 Mar 2012 Temat postu:

Branoc Ottiś! ( zostawiasz mnie, Sister No Life... ;()
Zaraz kończę pierwszą i zabieram się za drugą. Więc jutro będzie co omawiać Wink

( o ile przeżyję gwałt mojej psychiki w wykonaniiu gitary...)

die Otter · Wysłany: Sob 0:06, 03 Mar 2012 Temat postu:

Oglądaj! W drugiej będzie jeden z moich ulubionych czarnych charakterów tej serii - Sir Henry Simmerson Very Happy

Dobranoc, tym razem naprawdę!

Solena Faé · Wysłany: Sob 0:08, 03 Mar 2012 Temat postu:

Niech Ci się Sharpe bez kurtki przyśni Twisted Evil

Fayerka · Wysłany: Sob 0:10, 03 Mar 2012 Temat postu:

Już jestem, nołlajfy moje kochane :D

Łiii, ja też okularnik! -2,25 na lewe i -2,75 na prawe oko ;)

Chyba ja też muszę się wziąć za tego Sharpe'a, smaku mi narobiłyście.

Sol, doszedł Snape?

(O Boże, jak to zabrzmiało...)

Solena Faé · Wysłany: Sob 0:16, 03 Mar 2012 Temat postu:

Snape doszedł. Jest z tego powodu bardzo kontent, a ja mu gratuluję.
<puka się w czółko, stwierdzając że ma na bani>

Cześć, nołlajfie Smile

no widzisz, a ja tylko -0,75 na lewe.

Oglądaj. Dla boskiego Seana Beana warto się przemęczyć z ambitną gitarką elektryczną ^^

EDIT: zaczęłam czytać... powiem tyle. Gdybym miała takiego kucharza to nie mogłabym się skupić na jedzeniu ^^

EDIT2: Ottiś, zjedz mnie. Kradnę Ci półnagiego Sharpe'a! ;p on... jest... boski...

Tina Latawiec · Wysłany: Sob 2:11, 03 Mar 2012 Temat postu:

Co tu się działo, jak mnie nie było?! XD

Jesteście psychiczne, wiecie o tym?

T.L.

Fayerka · Wysłany: Sob 2:13, 03 Mar 2012 Temat postu:

Sol, ale jak, podoba ci się fik? ;) Ja przy pierwszym czytaniu zbierałam szczękę z podłogi, ale potem jakieś klapki w mózgu mi zaskoczyły i już wiedziałam, że nawet takiego Snape'a jestem w stanie kupić. W ogóle dla mnie "Dyktator..." to chyba jeden z najbardziej życiowych fików i w mądry sposób opowiadający o trudnych sprawach.
Boże, ale to poważnie zabrzmiało ^^

Wrrr, ta moja bezsenność zaczyna mnie dobijać.

Edit: Hahahaha, Tin, wiemy! xD Właśnie to przerabiałyśmy jak cię nie było xD Przeczytałaś nasze fragmenty "Jak uleczyć nieuleczalne"? :D

Lalaith · Wysłany: Sob 10:38, 03 Mar 2012 Temat postu:

Ja wczoraj nołlajfiłam przed telewizorem, oglądając Mamma Mia!, bo brat nołlajfował przed komputerem :c

Też mam okulary! - 8.25 na obu ^^

Tina Latawiec · Wysłany: Sob 11:01, 03 Mar 2012 Temat postu:

Isena · Wysłany: Sob 13:50, 03 Mar 2012 Temat postu:

Okulary mam, boby mnie do samochodu nie wpuścili, aczkolwiek noszę okazjonalnie.
-1,0 i -0,75
Wpadłam na moment, bo muszę ogarnąć swój dom, wieczorek idę na osiemnastkę ^^

Ariana · Wysłany: Sob 15:28, 03 Mar 2012 Temat postu:

<Nawet nie sprawdza, co było wyżej>
O rany, byłyśmy z mamą i moim bratem w mojej podstawówce na dniach otwartych. Ja szybko stamtąd zwiałam, ale powiem jedno - spotkać nauczycielkę, która prowadziła zajęcia jeszcze w moim przedszkolu i powiedzieć jej, że za chwilę skończę 20 lat - bezcenne. Jej mina w tym momencie... Mama zaczęła się śmiać, żebym ciszej była, bo ona się do takiej dużej córki nie przyznaje.

Tinuś, ja sobie zaczęłam do serca brać te ostrzeżenia.

die Otter · Wysłany: Sob 15:47, 03 Mar 2012 Temat postu:

Solena Faé · Wysłany: Sob 17:57, 03 Mar 2012 Temat postu:

Kwiiiik ^^ lubię to! Pole minowe na planie filmowym? bezcenne... XD

Ottiś, nie martw się. Dwuznacznie by było gdybyś zapytała się mnie o dochodzenie Z Sharpem, a nie W Sharpie ^^ skończyła wczoraj 2 część. On i Teresa są dla siebie stworzeni. Przyznaje to z bólem, bo będziemy się nim musiały z nią podzielić Sad

generalnie podoba mi się bardzo. Chociaż momentami nie ogarniam do końca. Chyba muszę przeczytać książki żeby się lepiej orientować Wink

no i uwielbiam całą jego drużynę <3

O Jezu, Lai. Ślepaczku nasz kochany. A ja narzekam że nic nie widzę z moją mikrą wadą na jedno oczko ;p

Fay, dopiero zaczęłam. Nie dałam rady wczoraj czytać, bo mnie Sharpe porwał Wink

ale czy ja dobrze zrozumiałam? Łysy Snape? o.O nie umiem sobie tego wyobrazić... ( bo moja wyobraźnia ma granicę. A za tą granicą stoi łysy Sev...)

die Otter · Wysłany: Sob 18:03, 03 Mar 2012 Temat postu:

Sol, jak sobie narobisz apetytu na książki, to muisz w oryginale, bo tłumaczenie na polski coś im baardzo wolno idzie Wink

Olej Snape'a, oglądaj Sharpe'a Laughing

Teresa jest zdecydowanie moją faworytką, więc jej na dużo pozwalam, ale juz o ten pożegnalny pocałunek Josefiny to ja jestem zazdrosna Laughing

A czyż Simmerson nie jest uroczym idiotą?

P.S. jak już mówimy o braku logiki, zauważyłaś, że Sharpe już w kilka godzin po bitwie dowiedział się o awansie Wellingtona w nagrodę za zwycięstwo, podczas gdy w rzeczywistości wiadomość o zwycięstwie nie mogła jeszcze przebyć nawet pół drogi do Londynu? Co oni tam telefony albo maile mieli? Very Happy

Fayerka · Wysłany: Sob 18:04, 03 Mar 2012 Temat postu:

Tak, łysy. Ale potem przestaje mieć to jakiekolwiek znaczenie, uwierz mi :) Naprawdę, przeczytaj, ja często wracam do tego fika jak mam gorszy nastrój.

Solena Faé · Wysłany: Sob 18:26, 03 Mar 2012 Temat postu:

Simmerson Simmersonem. Mnie chyba najbardziej z całej tej drużyny marzeń wkurzał Berry. No i pocałunek Józefiny -.- błeeee.... i właśnie to też mnie razi. Że te wszystkie kobiety takie hej do przodu są. A przecież w tamtych czasach tak nie było. Zwłaszcza Józefina nie mogłaby sobie na coś takiego pozwolić bo jest Hrabiną.
Też czasem nie ogarniam tego rozwoju akcji. W jednej chwili są w jednym miejscu, za minutę w drugim, wszyscy o wszystkim wiedzą w tempie natychmiastowym...
Wiesz, mnie to nie razi ani nic takiego. Czytałam o puchatym Snapie, o Snapie całym w bliznach, o Snapie ledwie się poruszającym.... rzecz w tym że zawsze ma te swoje węgielkowe włosy. Zawsze. I trudno się nagle przestawić. Powaga. Nie wyobrażam go sobie takiego ^^

EDIT: a teraz coś orgazmicznego http://www.youtube.com/watch?v=pSMuoutz4F8&list=FL7uxesYFaHpA_wtqJbP91pg&index=41&feature=plpp_video

i na poprawę humoru ( bo mam zły dzień). Ach, elfy jednak istnieją Wink

http://www.youtube.com/watch?v=-wzMfSiOkMQ&list=FL7uxesYFaHpA_wtqJbP91pg&index=106&feature=plpp_video

Mikayo · Wysłany: Sob 19:09, 03 Mar 2012 Temat postu:

To tak się czułyście jak nadawałam z Fay o Filarach Ziemi? XD

dzień dobry, nołlajfy! jest tu kto?

Solena Faé · Wysłany: Sob 19:15, 03 Mar 2012 Temat postu:

Ja jestem! Smile

nołlajfową sobotę czas zacząć!

Kurczę, cały czas się zabieram do obejrzenia Filarów Ziemi ale nigdy nie ma czasu Wink

zwłaszcza że ponoć muzyka jest całkiem całkiem ( tak, moje muzykowe uszko jest na to baaaaardzo łase ^^)

Fayerka · Wysłany: Sob 19:27, 03 Mar 2012 Temat postu:

Tina Latawiec · Wysłany: Sob 19:28, 03 Mar 2012 Temat postu:

Bo zły kryminał wybrałaś jak na odwyk, moja droga. Dalej jest jeszcze gorzej. XD

T.L.

Solena Faé · Wysłany: Sob 19:30, 03 Mar 2012 Temat postu:

To że nie ogarniasz to znak (że coś się dzieje?) że powinnaś zacząć oglądać Sharpe'a! <3

Fayuś, słoneczko. Chyba jedynie gapienie się cały dzień w ścianę nie wzbudziło by w Twojej główce skojarzeń ;p

Fayerka · Wysłany: Sob 19:33, 03 Mar 2012 Temat postu:

O Boże, Tin, to mnie pocieszyłaś xD

Sol, na razie chcę się wziąć za "Sherlocka". Już naprawdę wolę widzieć slash tam gdzie widzą go również inni. Nie czuję się wtedy aż tak bardzo dziwna xD