Dolina Rivendell

Lalaith

Po prostu, przywiązałam się do niego. Lepiej się z nim czuję Smile

Tina Latawiec

Gość

Dzisiaj mieliśmy kartkówkę z edukacji xd. Okropność. Jedynkę dostanę. Modlę się, żeby dostać tróję xd. No, może dwóję xd. Trudne jak nie wiem co. "Niby z trzech lekcji" - facet zrobił nam z siedmiu! He, he, panie Czarku, moje drugie imię to Naiwność. A na trzecie będę miała Głupota.

Isena

Serino, może nie będzie tak źle?
Łaczmy się w bóly Wink

Tino, nadzieję mogę mieć, ale właśnie przed chwilą znalazłam w internecie , że wynik to 6. Nadzieja matką głupich...
Ach, kiepsko to widzę

Tina Latawiec

Nie przejmujcie się, dziewczyny. Na pewno będzie lepiej niż się spodziewacie. Trzymam kciuki za wasze oceny! ;)

T.L.

Isena

Dzięki Tinuś (Wolno mi prawda? Wybacz, że się tak panoszę...)

Tina Latawiec

Jakie znowu panoszenie? Oczywiście nie mam nic przeciwko. Nie po to Lai wymyśla zdrobnienia, żeby ich nie używać. :)

T.L.

Isena

Widzę, że Lai ma tu już wyznaczone stanowisko pracy (;

Tina Latawiec

Sama sobie wyznaczyła. ;)

T.L.

Isena

(:
Jutro mam okropny sprawdzian z matmy... mam już dosyć siedzenia nad ksiązką i rozwiązywania zadań. One nie mają końca!
Coś mi się wydaje, że zostanę forumowym marudą... nic nie robię tylko narzekam (:
Czy mogłabym poprosić, by ktoś zerknął na mój nowy bazgroł w wolnej chwili?

Ariana

Zerkłam, Iseno - świetne te rysunki Smile

Każda z nas tu chyba narzeka xD. Ja mogę ponarzekać, że mi się szykuje pierwsza dwója w liceum, ale w sumie... kiedyś być musi, nie?

Zerknie ktoś na moją Burzę? <robi maślane oczka> Poprawione wszystko i z zakończeniem, któego nie było <naprasza się>

Gość

Hmpf, właśnie się dowiedziałam, że na 18 listopada muszę przeczytać ok. 16 książek. Na olimpiadę z polskiego. Po prostu koHam moją polonistkę. Słowem się o niczym nie zająknęła, dopiero sama musiałam wchodzić na stronę Łódzkiego Centrum Kształcenia Nauczycieli, żeby zajrzeć w regulamin i listę lektur. Pfff.

Mik, może założymy jakiś klub forumowych maruderów, albo co? xD

Tin, Arian - jutro skomentuję wasze teksty, obiecuję!

Ach, Tinuś, co do sama-wiesz-czego-pojedynkowego - możemy to przełożyć na przyszły termin? Mam strasznie zawaloną tą końcówkę października :/ Nie będziesz się gniewać? Mam ogromną ochotę na ten tekst, ale nie chcę z braku czasu napisać jakiegoś gniota.

A co do tematu - wymyśliłam! Wink

Podeślę ci jutro pmką.

Branoc, dziewczyny - idę spać xd (wreszcie...)

Lalaith

Witajcie dziewczęta, w tym jakże piękny, aczkolwiek deszczowym dniu.

Ja do poniedziałku powinnam przeczytać trzy słowniki i wkuć je na pamięć. Niech żyje poprawna polszczyzna!

Dzisiaj powinnam coś napisać, na co mam ochotę już od dawna. Może wrzucę wieczorem...?

Aaa, no i macie moje łaskawe pozwolenie na używanie zdrobnień, których prawa autorskie należą do mnie, na przyszłość mówię : P

Ariana

Ja tu na samym początku zostałam z Ariana przerobiona na Arian xD
Imieninki mam dzisiaj Smile

<wyciąga cukierki i częstuje> Zaraz mi się rodzina na głowę zwali a jutro mam sprawdzian z angielskiego. Ale angielski to luzik, tylko sobie słówka przypomnę Very Happy

Lalaith

Wszyyyyyyyyyyyyystkiego najlepszego Arianku! *ściska*

Jutro... Och, kartkówka z chemii. Ale fokle, to poza tym dowiem się, co dostałam ze sprawdzianu z fizyki i dwa wypracowania na polski muszę oddać. Awgh.
Ale jedziemy na Upiora! I za 22 dni Falkon, a za 117 Anglia.

Ariana

Dziękuję <odściskuje>
Aż dwa wypracowania?
Rany, coś mnie napadło i oglądam Pocahontas - no bomba po prostu!

Gość

O tak Fay, ja jestem pierwsza w kolejce do zostania forumową maruderą. XD
Na szczęście już po sprawdzianie z biologii, mogę na krótką chwilę odetchnąć.
Jutro test z japońskiego, więc to na prawdę krótka chwila. xd

Ariano! Kocham Pocahontas! I ogólnie te starsze filmy Disneya. Choć moimi faworytami i tak są właśnie Pocahontas, Dzwonnik z Notre Dame i Król Lew.
Kocham wszystkie, ale te chyba najbardziej (kocham też Anastasie, ale to już nie Disney).

Gość

Ariano! (wybacz, że Cię na Arianka przemianowałam xD) Wszystkiego najlepszego z okazji imienin - dużo radości z Bliźniaków, uśmiechu i szczęścia na co dzień Wink

Uff, dzisiaj w szkole wszyscy byli jak śnięte ryby, oprócz mnie. Ja to w ogóle dziwne stworzenie jestem, bo przy takiej chmurno-deszczowej pogodzie się podejrzanie rozkręcam. Za to przy upale - ledwo żyję.

Ale wesoło było. Ostatnią lekcją był polski, cała klasa przysypiała, a ja jedyna żwawo i aktywnie uczestniczyłam w lekcji. Czułam się prawie jak Hermiona - nauczycielka zadawała pytanie, a ja, jako jedyna podnosiłam rękę. A na koniec mi jeszcze kazała przeczytać "Redutę Ordona", przez co kompletnie ochrypłam.

Hi, przeżyłam też dziś chwilę grozy - schodzimy do szatni, tłoczymy się do boksu, a ja patrzę - nie ma mojej kurtki. Cała byłam w nerwach, że może ktoś ukradł, albo przewiesił - i jak ja teraz wrócę do domu? Na dworze było zimno jak cholera, ledwo dwa stopnie na plusie. Polonistka się zaofiarowała, że mnie odwiezie, ale w tym momencie doznałam olśnienia - powiesiłam rano kurtkę w starym boksie, który zajmowaliśmy w zeszłym roku. Taaa. Tylko mnie się mogą takie numery przytrafiać xD

Tina Latawiec

Wszystkiego najlepszego, Ariano! :) (Ja cię nie przemianowałam. XD)

Znowu mi się nic kompletnie nie chce. Nawet nie chce mi się tutaj pisać. Zróbcie coś ze mną, bo oszaleję. XD

T.L.

Gość

Deszczowo? O_o U mnie było słonecznie i dość ciepło...
Szkołą jest głupia, mówiłam już? ;]
A od Pocachontas wolę Mulan Smile

Disney rządzi!

Tina Latawiec

*leci czytać tekst Lai*

T.L.

Gość

*to samo co wyżej*

I wszystkiego naj, Ariano!

Isena

Lai, wybaczysz mi jeśli przeczytam kiedy indziej?
Fay, ty to masz przygody... Wink

Ariano, bardzo dziekuję za zerknięcie i opinię! Wiem, że włosów na za mało, ale rysowałam to w nocy z piątku na sobotę i nie miałam siły poprawiać, a jak ja już coś odłożę to ponownie już nie ruszę...
To jak Klub Forumowych Maruderów to może Klub Marud też dostanie pozwolenie? ^^
U mnie pogoda dzisiaj okrooopna

Wszystkiego Najlepsiejszego Arianko!

Marysia

Ech, nie było mnie tu przez kilka dni... Szkoła, szkoła i jeszcze raz szkoła. ;[ Jutro mam kartkówkę z chemii, cudownie przezywanej przeze mnie i moją koleżankę "Kulą", od rzucania się papierowymi kulkami, tak jak dzisiaj na geografii - w tej szkole coraz bardziej zaczyna mi się podobać! Zwłaszcza, jak trafiam! xD
Dzisiaj pokazało się słońce!
Czy wy też chcecie już święta...?

EDIT: No i wszystkiego naj, Arian, z okzaji imienin! ;]

Isena

Tak, chcemy Marysiu Wink

Ja już zaczęłam odliczanie :9 tygodni do świąt!
Po Waszych opisach lekcyjnych nabieram przekonania, że u mnie to strasznie drętwo...

Marysia

*chichocze*
U nas jest bardzo, ale to bardzo ciekawie!! xD Mówię wam, takiej szkoły jeszcze nie widziałam! ;]

Lalaith

Ja o mojej genialnej klasie nie wspomnę. Zachowam dla siebie opisy cudownych matematyk, genialnych polskich, bydła, tłumem, nooooo, nadzwyczaj inteligentnych dyskusji, gejografii spędzanych na rozmowach, swataniu i całej masie cudnych rzeczy.

Isena

My na geografii nie robimy NIC.
I nikt nic z niej nie umie...
Nauczyciel całą lekcję bełkocze i grozi i gada o pierdołach zamiast o lekcji.
A ja cały czas rysuję w zeszycie ^^

Tina Latawiec

A u nas z geografii większość klasy ma same szóstki i, o dziwo, większość naprawę na to zasługuje! Bo nasza nauczycielka po prostu umie uczyć. I już. A poza tym ma genialne teksty. Nie dałabym rady wszystkiego zacytować, więc dla przykładu przytoczę najnowszy: "Kłamiesz, Małe, aż ci się oczy fioletowe robią!". XD

T.L.

Marysia

A my na geografii rzucamy się kulkami z papieru (ponoć dzisiaj ktoś zamoczył jedną w żółwiu, czyli akwarium), a pani tego nie widzi. A jak już zobaczy, to powie tylko: "Ej, przestańcie" i dalej nic nie robi, a my możemy liczyć punkty. ^^
My też swatamy! ;] A nawet mnie próbowali dwa razy wyswatać... Szkoda gadać!

Isena

Ale Wam zazdroszczę (;
U mnie saame nudy.
Marysiu, to wy macie Wf a nie geografię xD

Marysia

Taa! ;]
A na wf ostatnio był mecz siatkówki dziewczyny kontra chłopaki i... zremisowałyśmy. (;

Tina Latawiec

To brawo. U nas zazwyczaj takie mecze kończą się powszechną głupawką (lub ewentualnie kłótnią) i naszą przegraną do zera. XD

T.L.

Marysia

Taa, chłopaki zaczęli wygrywać, a wtedy zastosowałyśmy akcję "Uśmiech", czyli poczęłyśmy się do nich uśmiechać i, o dziwo - wygrałyśmy seta! ;] Uśmiech czyni cuda, mówię wam! (;

Isena

xD
U mnie nie ma szans na taki mecz. 19 dziewczyn na 4 chłopaków...