Forum Dolina Rivendell Strona Główna Dolina Rivendell
Twórczość Tolkiena
 
 » FAQ   » Szukaj   » Użytkownicy   » Grupy  » Galerie   » Rejestracja 
 » Profil   » Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   » Zaloguj 

Gdy zagubisz się w Śródziemiu...
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Dolina Rivendell Strona Główna -> Rozmowy o Śródziemiu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa


Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3464
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ithilien

PostWysłany: Sob 11:48, 26 Wrz 2009    Temat postu: Gdy zagubisz się w Śródziemiu...

Tolkien stworzył mnóstwo długich, bogatych w szczegóły historii. Oczywistym więc jest, przynajmniej dla mnie, że wszystkiego spamiętać się po prostu nie da. Zazwyczaj to nie przeszkadza, ale przychodzi taki moment, że jakaś informacja jest po prostu niezbędna (ot, choćby do pisania fanfika), a umknęła z głowy lub znajduje się w dziele, które słabiej znamy (albo w ogóle). I cóż wtedy...? Spędzać godziny na szukaniu jakiegoś bliżej nieokreślonego fragmentu w książce? A może lepiej zapytać, czy odpowiedzi na pytanie nie znają drogie użytkowniczki Dolinki? ;)
Pomyślałam więc, że warto założyć taki temat. Na pewno zawsze ktoś będzie potrafił rozwiać wątpliwości.
(A może ktoś ma pomysł na sensowniejszy tytuł tematu? Bo mi nic kompletnie nie przychodzi do głowy...)

Od razu pierwsza zadam pytanie:
Czy Tolkien podał jakieś informacje o Finduilas, żonie Denethora, oprócz tych w dodatkach do "Władcy Pierścieni"?

T.L.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marysia



Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 632
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon 20:01, 28 Wrz 2009    Temat postu:

Mmm... Jeśli chodzi o Finduilas, to chyba nie było niczego poza dodatkami... Przynajmniej ja niczego nie widziałam. Ale dobre pytanie! Ktoś może wie? Ja tylko przypuszczam...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pon 21:02, 28 Wrz 2009    Temat postu:

Na jakiejś stronie tolkienowskiej znalazłam tylko to:

Cytat:
Finduilas z Dol Amrothu (ur. 2950 rok Trzeciej Ery - zm. 2988 rok Trzeciej Ery) - kobieta z ludu Dúnedainów, córka księcia Adrahila, siostra Imrahila i Ivriniel. W 2976 roku zaślubiła Denethora II. Urodziła mu dwóch synów – Boromira i Faramira. Zmarła przedwcześnie w 2988 roku.Finduilas słynęła z wielkiej urody i tkliwego serca. Mieszkając w Minas Tirith bardzo tęskniła za Belfalas, a zagrożenie ze strony Mordoru napawało ją lękiem, co ponoć przyśpieszyło jej śmierć.
Imię Finduilas pochodzi z języka sindarin.



Ale zaraz potem zorientowałam się, że identyczną informację można znaleźć na Wikipedii, więc nie wiem już skąd ta informacja pochodzi ;)

Poszukam jeszcze w swoim Bestiariuszu, pamiętam, że na pewno było tam o Denethorze, Faramirze i Boromirze, więc o Finduilas może też coś.

Edit: Angielska wikipedia podaje trochę więcej informacji - [link widoczny dla zalogowanych]
Tyle, że trzeba to sobie przetłumaczyć na polski ;)


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Pon 22:34, 28 Wrz 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Ariana
Kronikarka z Imladris


Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 2116
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 22:19, 28 Wrz 2009    Temat postu:

Niestety, nic więcej nie znalazłam. Przekopałam się w pdfie przez HoME, ale jak kazałam mu szukać Filduilas to byłą tylko ta z opowieści o Turinie. Znalazłam za to inną ciekawostkę. Otóż Arwena początkowo miała zwać się właśnie Finduilas.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Śro 15:01, 07 Paź 2009    Temat postu:

Głupio o to pytać, ale powiem wam szczerze, że ja jestem już ogłupiona od skrajnie różniących się od siebie informacji. Frodo był siostrzeńcem, czy bratankiem Bilba?
Wiem, że mogłabym poszukać w książce, ale zależy mi na oszczędzaniu czasu.
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Śro 15:52, 07 Paź 2009    Temat postu:

Hm. *idzie po książkę*
Tam jest cytat, że Dziadunio mówi: "Wiecie, pan Drogo ożenił się z tą biedną panną Primulą Brandybuck. Była ona cioteczną siostrą naszego pana Bilba po kądzieli, bo miała za matkę najmłodszą córkę Starego Tuka; pan Drogo zaś był jego przestryjecznym bratem. Więc panicz Frodo jest jednocześnie jego ciotecznym siostrzeńcem i stryjecznym bratankiem, zależy od której strony patrzeć, ma się rozumieć.".
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Śro 15:59, 07 Paź 2009    Temat postu:

Haha, dziękuję Ireth. I wszystko jasne. ;D
Kwiik, że też tego nie zapamiętałam.


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Śro 16:00, 07 Paź 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Czw 15:36, 08 Paź 2009    Temat postu:

Czy kobieta - hobbit ma jakąs nazwę? Hobbicica? Wink
Powrót do góry
Marysia



Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 632
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 16:45, 08 Paź 2009    Temat postu:

Czy ja wiem? Może Hobbitka? ;]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lalaith
Slashynka Czarodziejka


Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2704
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Dorlomin

PostWysłany: Śro 17:17, 21 Paź 2009    Temat postu:

W Śródziemiu musiała być czekolada, prawda?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Śro 17:28, 21 Paź 2009    Temat postu:

Życie bez czekolady byłoby niemożliwe, więc pewnie tak Wink
Powrót do góry
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa


Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3464
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ithilien

PostWysłany: Śro 18:40, 21 Paź 2009    Temat postu:

Z drugiej strony, gdyby czekolada tam istniała, na pewno zostałaby gdzieś wspomniana. Przecież to ważna rzecz! W dodatku w czymś nasz świat musi być jednak lepszy, nie? ;)

A tak na poważnie - nie wiadomo, więc można sobie założyć, że istnieje. Ja w którymś z fanfików umieściłam zapałki, których też zapewne w Śródziemiu nie znali, ale nikt nie zjadł mnie za to. XD

T.L.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Śro 19:06, 21 Paź 2009    Temat postu:

Istnienie czekolady jest tak oczywiste, że nie musi być wspominana Wink
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Śro 23:40, 21 Paź 2009    Temat postu:

Hmpf, a ja zaprotestuję - czy wyobrażacie sobie rosnące w Śródziemiu kakaowce? ;)
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Czw 7:48, 22 Paź 2009    Temat postu:

Może w jakimś Haradzie czy coś... Tam było ciepło Wink
Powrót do góry
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa


Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3464
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ithilien

PostWysłany: Czw 20:15, 22 Paź 2009    Temat postu:

Hmm, czemu nie? Ja zawsze miałam problemy z roślinami w Śródziemiu - które takie same, które inne. Ale skoro nikomu nie rzucają się w oczy kasztanowce i bzy rosnące w Gondorze w moich fanfikach (których tak na dobrą sprawę nie powinno tam być), to czemu nie można by umieścić gdzieś w Śródziemiu kakaowców? Ja bardziej miałabym wątpliwości co do produkcji czekolady - bo jakoś mi się nie widzą np. elfy zajmujące się tym.
Poza tym nadal uważam, Ireth, że czekolada to coś, co pojawia się w życiu tak często, że niemożliwym jest, iż przez tyle książek Tolkien zdołałby nie wspomnieć o niej, gdyby istaniła w tamtym świecie. Musiałaby być bardzo rzadka albo musieliby jej tam nie lubić (co się wyklucza samo przez się). ;) (Dobra, koniec żartów!)

T.L.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lalaith
Slashynka Czarodziejka


Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2704
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Dorlomin

PostWysłany: Czw 21:31, 22 Paź 2009    Temat postu:

W Haradzie mieszkali normalni ludzie, poza tym. Jeśli mieli piwo i miód, to czekoladę musieli mieć. Zresztą, nie jestem pewna, ale czy gdzieś w okolicach urodzin Bilba nie przewijał się tort czekoladowy?
No bo, no bo, no bo świat bez czekolady... To nie jest normalne.
*pociąga nosem*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa


Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3464
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ithilien

PostWysłany: Pią 8:42, 23 Paź 2009    Temat postu:

Zdecydowałam się w końcu sięgnąć po książkę i jak się okazało, czekolada jak najbardziej w Śródziemiu istniała.

"Władca Pierścieni. Drużyna Pierścienia. Rozdział 1 - Zabawa z dawna oczekiwana" napisał:
Strzeliło parę setek czekoladowych bombek.

Tak więc, niezależnie od tego, czym są te czekoladowe bombki i czemu strzelają, niewątpliwie są z czekolady. I kropka.
Tortu czekoladowego nie znalazłam, ale w sumie miałaś rację, Lai. A i moja teoria nie padła - jeśli czekolada istnieje, nie da się o niej nie wspomnieć! ;)

T.L.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ariana
Kronikarka z Imladris


Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 2116
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 19:25, 23 Paź 2009    Temat postu:

Tino, pozwolę sobie się z tobą nie zgodzić. Uderzyły mnie te kulki i zajrzałam do oryginału
[quote"J.R.R. Tolkien The Fellowship od the Ring, A long-expected party"] Hundreds of musical crackers had been pulled[/quote]
Tak więc czekolada to jk na razie wymysł Skibniewskiej, nie Tolkiena Very Happy

EDIT: Przeszukałam pdfowski ofyginał. W Hobbicie i Władcy ani razu słowo czekolada nie padło <wiwat wyszukiwarka w pdfach xD>


Ostatnio zmieniony przez Ariana dnia Pią 19:29, 23 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa


Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3464
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ithilien

PostWysłany: Pią 20:05, 23 Paź 2009    Temat postu:

To w takim razie przepraszam za wprowadzanie w błąd. Nie posiadam oryginału, ale byłam pewna, że tłumaczenie aż tak bardzo nie odbiega od niego.
Tak na marginesie uświadomiłam sobie, że sama kiedyś uznałam, że czekolada w Śródziemiu musi być. Konkretnie w "Urodzinowej niespodziance", gdzie Różyczka przygotowywała ciasto czekoladowe. ;)

T.L.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ariana
Kronikarka z Imladris


Dołączył: 03 Maj 2009
Posty: 2116
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 20:23, 23 Paź 2009    Temat postu:

Przecież nic się nie stało. Ja po oryginał sięgnęłam tylko z ciekawości.
A to nie pierwszy błąd u Skibniewskiej, chociaż w sumie ja sama nic nie znalazłam jeszcze, ale czytałam gdzieś kiedyś.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pią 20:38, 23 Paź 2009    Temat postu:

Ale to i tak, tak naprawdę nie znaczy, że owej czekolady w Śródziemiu nie ma. Tym bardziej, że przecież nie masz obowiązku znać oryginał, najwyżej mogłabyś zwalić winę na Skibniewską, czy jakiegoś innego tłumacza. xd
Może ciężko uwierzyć w to, że czekolada jest, skoro o niej Tolkien nie wspomniał, ale nie powiedział też, że jej nie ma. Nie pisał przecież również o wielu innych rzeczach, które bez wątpienia istniały. A skoro Skibniewska tak to "zinterpretowała" może miała do tego jakieś podstawy?
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Pią 20:49, 23 Paź 2009    Temat postu:

Cytat:
W Haradzie mieszkali normalni ludzie, poza tym
.


Uch, a ja ich zawsze miałam za barbarzyńców xD

W każdym razie - załóżmy, że czekolady nie było. Ale nawet jeśli, to co? Kanon przecież można naginać, prawda? ;)
Powrót do góry
Lalaith
Slashynka Czarodziejka


Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 2704
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Dorlomin

PostWysłany: Pią 21:39, 23 Paź 2009    Temat postu:

Barbarzyńcy, normalni ludzie... Jeden gatunek homo sapiens.

U mnie są cukierkowe petardy, gwoli tłumaczenia. Cóż, nie wiedziałam, że czekolada wzbudzi takie emocje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pią 22:09, 23 Paź 2009    Temat postu:

Och, no w sumie tak. Ale przecież jakieś różnice kulturowe istniały, nie? Mi przynajmniej Harad kojarzył się zawsze z dawnymi Indiami - no wiecie: te olifanty, stroje... ;)
Powrót do góry
Aeria
Szara Eminencja


Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 1415
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gondor

PostWysłany: Śro 21:40, 10 Lut 2010    Temat postu:

Czy ktoś
Wie coś
O jakimś mniej ważnym wojowniku z Rohanu, który nie zginął w Helmowym Jarze i nie ma partnerki (to chyba brzmi jak ogłoszenie matrymonialne...)? Bo poszukuję takowego do opowiadania.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arwena_Gwiazda Wieczorna



Dołączył: 01 Mar 2012
Posty: 651
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rivendell

PostWysłany: Sob 20:25, 28 Kwi 2012    Temat postu:

Tolkien stworzył coś na wzór wielu mitów, przynajmniej dla mnie to tak wygląda.
---
Aeria, jeżeli chodzi Ci o takiego wojownika, to mogę coś dla ciebie poszukać, jeżeli chcesz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Solena Faé
Bojowniczka o Faramira


Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: B.

PostWysłany: Nie 17:03, 29 Kwi 2012    Temat postu:

Masz rację, stworzył cały świat, wraz z legendami, mitologią, kosmogonią... zresztą, jak sam mawiał, jako że Anglia nie posiadała czegoś takiego - sam chciał to dla swej ojczyzny stworzyć Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aeria
Szara Eminencja


Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 1415
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gondor

PostWysłany: Wto 15:09, 01 Maj 2012    Temat postu:

Arwena_Gwiazda Wieczorna napisał:
Aeria, jeżeli chodzi Ci o takiego wojownika, to mogę coś dla ciebie poszukać, jeżeli chcesz.

To było pytanie sprzed... Dwóch lat? Nawet nie wiedziałam, że je zadałam xD Także dziękuję za pomoc, nie jest mi ona obecnie potrzebna.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arwena_Gwiazda Wieczorna



Dołączył: 01 Mar 2012
Posty: 651
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rivendell

PostWysłany: Wto 16:18, 01 Maj 2012    Temat postu:

Aha, dobrze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
die Otter
Jeździec Eomera


Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 1913
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ze stepów Rohanu

PostWysłany: Wto 19:30, 01 Maj 2012    Temat postu:

Czytając różne rzeczy na temat Tolkiena do pracy licencjackiej znalazłam w mądrej (?) literaturze coś takiego:
Cytat:
This is, for example, what J.R.R.Tolkien did by suggesting between the lines in his Hobbit and The Silmarillion, and in Appendices to The Lord of the Rings, that the world of Arda is essentially Earth at the dawn of days, as corroborated by several brief descriptions of familiar constellations in its night sky, a mention of an Atlantis-like country, and the narrator claim to have merely translated an old manuscript.

Czyli, w moim tłumaczeniu:
Cytat:
Tak uczynił np. Tolkien, sugerując między słowami w swoim Hobbicie, oraz Silmarillionie, a także w Dodatkach do Władcy Pierścieni, że Arda jest właściwie Ziemią u zarania dziejów, co potwierdził kilkoma krótkimi opisami znanych nam konstelacji na nocnym niebie, wspomnieniem kraju przypominającego Atlantydę oraz twierdzeniem narratora, że jego tekst jest jednynie tłumaczeniem starego manuskryptu.


Zastanowiło mnie to, bo zawsze byłam przekonana, że Tolkien nigdzie nie sugeruje, że jego świat to tak naprawdę nasz świat przed wiekami, a nawet nigdy nie miał zamiaru tak twierdzić. Według mnie to tylko niektórzy czytelnicy stworzyli sobie taką teorię. Ale może ja coś przeoczyłam? Jakie jest wasze zdanie na ten temat?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Solena Faé
Bojowniczka o Faramira


Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: B.

PostWysłany: Wto 19:52, 01 Maj 2012    Temat postu:

Kurczę, pożyczyłam moją biografię Tolkiena koleżance, a tam było to na pewno wspomniane Smile mogłam się wcześniej pomylić, odnośnie tej całej mitologii. Ale wydaje mi się, że chodziło o to, że Anglia tak po prawdzie nie posiada własnej, że tak powiem, bazy mitologicznej jak np. Grecja. Więc chciał stworzyć/spisać coś na kształt tego. Nie wiem czy dobrze wyjaśniam. Chodzi mi o to, że w większości kultur pojawiają się mity i legendy kosmogoniczne, o powstaniu ludzi itp.itd. Anglia czegoś takiego nie ma. Więc Tolkien napisał Silmarillion i całą resztę, jako angielską historię stworzenia. Poza tym czytając jego dzieła bardzo łatwo jest zauważyć, że jego charakter pisania jest typowo kronikarski. Spisał to tak, jakby kiedyś się to juz wydarzyło, a nie jakby to wymyślił. Takie samo podejście miał do wymyślonych przez siebie języków - opisałabym to ale nie chcę wprowadzać w błąd jeśli się pomylę Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa


Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3464
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ithilien

PostWysłany: Sob 21:57, 28 Lip 2012    Temat postu:

Szukam odpowiedzi na mirriel, a bezmyślnie nie zapytałam was... Przecież prędzej mi pomożecie niż oni. ;)

Czy Tolkien zamieścił gdzieś jakąś wzmiankę o matce Denethora? Jej imię? Lata życia? Cokolwiek?

I nie pytajcie, na co mi te informacje potrzebne, błagam. Przy pisaniu tekstu na Tasiemca mój Wen galopuje w dziwne strony, łącznie z wymyślaniem demonicznej babci Boromira i Faramira. Trzeba to okiełznać. XD

T.L.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Solena Faé
Bojowniczka o Faramira


Dołączył: 02 Sty 2012
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: B.

PostWysłany: Nie 19:17, 29 Lip 2012    Temat postu:

Tinuś, wydaje mi się że powinnaś sprawdzić w dodatkach na końcu 3 cz, tam gdzieś mógł napomknąć, aczkolwiek mi osobiście nic się nie kojarzy. Choć to dziwne bo znamy imię jego żony i ojca... więc matka może też gdzieś jest wymieniona Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa


Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3464
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ithilien

PostWysłany: Nie 20:12, 29 Lip 2012    Temat postu:

Też od razu przyszło mi to do głowy, ale nie - tam niczego nie znalazłam. Chociaż trzeba wziąć poprawkę na to, że mogłam w ogromie informacji coś przegapić. Więc jakby się kiedyś komuś rzuciło gdzieś w oczy...

T.L.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Dolina Rivendell Strona Główna -> Rozmowy o Śródziemiu Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
subMildev free theme by spleen & Programosy
Regulamin