Dolina Rivendell

Tina Latawiec

Właśnie! On jest... przeuroczy. ;)

*zmyka już ostatecznie*

T.L.

Solena Faé

nienawidzę cię

chlip chlip chlip.... dlaczego on tak na mnie PATRZY?! <obsesja mode on>

Fayerka

Może dlatego, że też jesteś rudzielcem? <3

Branoc, Tin :)

Solena Faé

Branoc Tin :*

ejj, jaki mi się przyśni pająk-morderca i zejdę na zawał to będziesz mnie miała na sumieniu ;p i nie dowiesz się kto Cię zabił, wypatroszył i sponiewierał ^^

btw.... jutro oficjalnie KOŃCZĘ SZKOŁĘ

! I JUŻ TAM NIE WRÓCĘ

!! życie jednak bywa czasem piękne... Wink

Fayerka

Zapewniam cię, że strojniś nadobny jest wcieleniem niewinności ^^ Najwyżej cię czule pomizia swoją włochatą łapką na dobranoc... XD

Okej, przepraszam!!! Btw - ja też się panicznie boję pająków. XD Ale w ten sposób się oswajam ;)

Lalaith

Hahha, przy okazji zakończenia - jutro stoję w poczcie sztandarowym u moich maturzystów Smile

Kolega z klasy, który trzyma sztandar, miał genialną rozkminę na temat w co się ubrać Very Happy

dialog mega Very Happy

V[ictor]: musimy się ładnie ubrać?
N[ess]: biała koszula, ciemna marynarka, generalnie chyba garnitur o.o
V: czyli w moim wydaniu rurki,czarna marynarka,krawat no i jakaś biała koszula
N: galerie z zakończeń roku mówią o garniturze XD ale spoko
V: ja garnitur nigdy nie miałem nawet na swoim zakończeniu roku to na pewno nie będę w nim na jakimś zakończeniu dla maturzystów :p

rozwaliło mnie to xd

Solena Faé

hahaha, ja się wzdrygam na samą myśl Wink

brrrrr, są okropne

taa, jassssne, czule. A potem wyciągnie zza pleców zardzewiały, pokryty zaschniętą krwią tasak i zaszlachtuje mnie we śnie ;p

EDIT: nie martw się, Lai, ja sama mam rozkminę co jutro ( dziś?) na siebie nałożyć ;p

Lalaith

No ja raczej wiem, tylko skonsultuję się z Zielniczkiem co do szczegółów XD Ale Victor mnie po prostu rozwalił jak to przeczytałam, dobre 10 min się śmiałam XD

Fayerka

Dobra, misie, ja idę spać. A raczej robić Wertera, a potem spać. XD

Kolorowych snów! :)

I cokolwiek na siebie jutro włożycie, to na pewno będziecie wyglądać pięknie, no ^^

Solena Faé

Ja pójdę nago! O!

Też lecę w kimę. Wymęczył mnie kryminałowy prolog przeplatany staroskandynawską sztuka metryczną ;p Dobranoc! ;*

Fay... a co Ty będziesz temu Werterowi robić? Czy może raczej Z nim? Twisted Evil

Fayerka

Warkoczyki mu zaplatać, a co ;) To mój fetysz, pamiętasz? XD

Okej, teraz już naprawdę spadam. XD

A jeśli faktycznie pójdziesz nago, to kategorycznie żądam fotograficznej relacji z tego zajścia ^^

die Otter

Fayerka

Łiiiiii, nie wiem jak to zrobiłam, ale właśnie się zważyłam i wyszło, że przez te niecałe dwa tygodnie schudłam ponad cztery kilo! ;)

A dziś jak nigdy obudziłam się o 6:20 i o siódmej byłam już w parku, gdzie dzielnie uprawiałam marszobieg przez ponad pół godziny. I spotkałam sympatycznego pana, który życzył mi powodzenia, gdy usłyszał, że dopiero zaczynam trenować ;)

Awww, nawet strojniś nadobny jest ze mnie dumny ^^

(A raczej strojnisia, bo to chyba samiczka, sądząc po umaszczeniu. XD)

die Otter

Fay, przez Ciebie poszukałam informacji o strojnisiu nadobnym w internecie i stwierdzam, że Solniczka miała rację, jego naleźy się bać! Wiedziałaś, że te ślicznotki skaczą na ofiarę z odległości nawet kilkudziesięciu cm, zamiast jak inne porządne pająki tkać sieć i grzecznie czekać, aż coś się w nią zaplącze?

Fayerka

Awww, no przecież to jest takie słodkie! ^^ One po prostu chcą się do kogoś przytulić, dlatego tak skaczą!

No sama powiedz, czy takie wcielenie niewinności mogłoby komukolwiek zrobić krzywdę? XD

I wyczytałam też, że polują tylko na małe bezkręgowce. Więc chyba jesteśmy bezpieczne. XD

Btw, zaczęłam czytać "Widma w mieście Breaslau" i tak jak pisałaś, na swój porąbany sposób polubiłam Mocka. Jako facet jest odpychający, ale z drugiej strony lubi dadaizm i nawet prostytutki całuje w rękę.

Pfff, a jak wam tak już ten strojniś nie pasuje, to mam przyjemność przedstawić innego dżentelmena, który również pokaże się w fiku:

Rzemlik kropkowany, saperda punctata ;)

die Otter

A widzisz, bo ja zawsze mam rację! Laughing

Uroczy XD Fayuś, ty naprawdę masz zacięcie entomologiczne, czy to tylko tak na potrzeby ficka? (A jak już mowa o ficku, to kiedy planujesz wrzucić następny odcinek? Tylko nie próbuj nas szantażować, jak to Tin ma w zwyczaju! XD)

P.S. Mój Wen mateuszowy uciekł pod łóżko, bo został spłoszony przez Wena pracolicencjackiego. Szkoda, bo akurat miałam ochotę teraz popisać ficka ;p

Fayerka

Tylko na potrzeby fika. XD Najpierw był mglisty pomysł, by lubego Natalii uczynić właśnie albo entomologiem, albo ornitologiem. Potem wen mi podpowiedział, że luby będzie Czechem i zaczęło się wyszukiwanie w googlarce czeskich imion i nazwisk. I już nie pamiętam jakim cudem wpadłam na stronę, gdzie była mowa o aresztowaniu dwóch czeskich entomologów w Indiach... Ten drugi się nazywał Petr Švácha, ale to imię mi nie pasowało, za to imię jego współpracownika już bardziej. I tak zostało. XD A że Emil musiał mieć jakieś zajęcie w Sandomierzu, oprócz bycia nauczycielem, to szperałam dalej w poszukiwaniu zagrożonych gatunków owadów na terenie Kotliny Sandomierskiej. I znalazłam kilka naprawdę uroczych ;)

Ogólnie, to ten fik zapędził mnie w różne dziwne rejony. O, np. treść mojej wczorajszej notatki: Emil, Bohumín - autostop trasa 78 - Rybnik, Kielce. XD

Edit: A następny rozdział będzie jutro :)

die Otter

Solena Faé

jestem oficjalnie absolwentką liceum... Boru, cóż za cudowne uczucie ^^ i właśnie teraz powinnam to świętować na jakiejś zakrapianej imprezie. A co robi Solniczka? Nołlajfuje się nad historią Wikingów -.- dno, moje panie, d n o ;p

Arwena_Gwiazda Wieczorna · Dołączył: 01 Mar 2012 Posty: 651 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Rivendell

Witam, czy wiecie(ponieważ chcę się zabrać za naukę sindarinu), czym różni się sindarin od queny.
Poza tym, czy czytałyście "Niedokończone Opowieści" Tolkiena, bo mi się bardzo podobały, tak samo jak silmarilliion i wiele innych książek Tolkiena.
----
Nie wiedziałam jak to napisać, żeby nie było chaotycznie, a poza tym bardzo chcę popisać o jakimś temacie.
---
Pozdrawiam!

Aeria

Fayerka

Solena Faé

Moje piekne, nowiutkie "Niedokończone Opowieści" jak na razie kurzą się na półce Sad

juz od dawna się do nich przymierzam, ale do tego trzeba mieć czas i nastrój. Zeby ogarnąć co on tam napisał ;p Sillmarillion czytałam juz chyba 2 czy 3 razy. I musze przyznać, że z każdym razem zyskuje więcej w moich oczach. A może to kwestia tego, ze się więcej rozumie? Wink

nie wiem. Ale osobiście bardzo, bardzo lubię. A Dzieci Hurina <3

Tez kiedys rozmyślałam na zaczęciem uczenia się sindarina lub quenyi. Przeszło mi Wink

przy najmniej na razie. Myślę, że zabieranie się do nauki tak skomplikowanych języków sztucznych bez zbytniego przygotowania jest bez sensu. Dlatego też najbliższy cel Solniczki - staronordycki Smile

a potem, kto wie? fascynuje mnie np staroangielski... ale to daleeeekie marzenia...

A idźcie wy z tymi pająkami! (Aer, i Ty przeciwko mnie...

) tylko pamiętajcie - nie podpadajcie mi zbytnio! Bo jestem w trakcie pisania ficka o nas wszystkich ;p

Fayerka

Sol, a jak tam QaF? Twisted Evil

Solena Faé

Hahahah, Fay mamy dziś wspólny mUSK

^^ właśnie myślałam sobie dziś w dzień, jak ja to dawno nie oglądałam QaF i że trzeba by znowu zacząć Wink

al na razie chcę dobrnąć do końca Supernatural żeby być w końcu na bieżąco. Ja cię, jak ten serial wciąga... bo rozumiesz. Matura i te sprawy... więc w ciągu ostatnich 2 tygodni obejrzałam chyba 3 sezony XD ale jak tylko uporam się ze wszystkimi prezentacjami, zaległościami i innymi nie cieriącymi zwłoki rzeczami - zrobię wielki come back to fazowania się Brianem <3

Fayerka

No osobiście nie ogarniam, jak można porzucić Briana i Justina na rzecz jakiegoś Deana i Sama, ale w sumie... Tu slash, i tu slash. XD

Ariana

O rany, gdzie wyście takie śliczności wytrzasnęły? Ten pająk jest absolutnie genialny!

Sol, czyli tobie kciuki za maturę w najbliższych dniach trzeba będzie trzymać, co? A co do szkoły... ja tam tęsknię. Jestem teraz na tydzień w domu <udało się wynegocjować odwłoanie jedynych zajęć, które mi w tym przeszkadzały> i mam zakusy, coby się przejść do mojego kochanego liceum.

Pytanko - rzucić kolejnym kwitkiem z pralni?

Solena Faé

TAK! Fay pójdź w me ramiona! Czyli jednak nie jestem jedyna, która uważa, że relacja Sama i Deana są.... ekhm, niepokojąco głębokie ^^ no po prostu, oni byliby idealną parą <3

a tak a propos... [link widoczny dla zalogowanych]
nadal nie rozumiesz dlaczego? Twisted Evil

Lalaith

Stałam 2.5 godziny i się nie wywróciłam ani nie zemdlałam, a kadzidłem mi zasunęli w twarz! <3 Na szczęście na części z rozdawaniem nagród mieliśmy śmieszne komentarze Very Happy

Rzemlik też się gapi :c

Fayerka

No dobra, Sol, przekonałaś mnie. XD Ale tylko ze względu na klatę i tatuaż, bo jednak jego typu urody raczej nie trawię.

Ariano, a kwitek sherlockowy? ;) Jeśli tak, to koniecznie wrzucaj. Jeśli nie - też wrzuć ^^ A poprzedni kwitek obiecuję skomentować albo dziś, albo jutro.

Pfff, lecę zasuwać z łopatą na działkę. A na zewnątrz 25 stopni... -.-

Tina Latawiec

Lalaith

Omg, właśnie wyszły ode mnie koleżanki XD Jedna nocowała, a druga wpadła o 9, na śniadanie Very Happy

Robiłyśmy razem tiramisu, i w ogóle było faaajnie <3

Tina Latawiec

Tiramisu na śniadanie?! XD
Chociaż w sumie nie powinnam się dziwić, bo ostatnio, gdy nocowałam u koleżanki, nasze śniadanie składało się z kawy i ciasta czekoladowego. Ale cicho-sza! ;)

Ależ dzisiaj u nas gorąco. Trzydzieści stopni prawie. Nie ogarniam, jakim cudem tak szybko się ociepliło... Bo przedwczoraj na przykład było coś koło piętnastu stopni.
I trawy zaczynają już pylić. Pff.

T.L.

Fayerka

Wrrrr, zabiję swojego wujka. Od tygodnia umawialiśmy się na ten ogródek, a on nagle dzwoni i oznajmia, że przekłada to na poniedziałek, bo "ciocia kazała mu jeszcze wytrzepać dywany i odmalować balkon". XD

Lai, zazdroszczę ;) U mnie jakoś nocowania koleżanek skończyły się w podstawówce. Chociaż nie... Dwa lata temu nocowały u mnie trzy znajome. A kiedy moi rodzice wrócili nad ranem z wesela, to nie mieli gdzie spać, bo wszystkie łóżka były zajęte. XD

Tin, nie strasz mnie z tą zuą kobietą. Mam nadzieję, że scenarzyści nie będą chcieli robić jakiś radykalnych kroków odnośnie jej i Możejki. No, chyba, że ze sobą zerwą, albo się pokłócą. XD

Tina Latawiec

Ja nie straszę. Ja dzielę się swoją depresją. XD

A zdjęcie nie wskazywało raczej na to, że będą się kłócić, niestety. Ale z drugiej strony nie było też, odpukać, żadnym ślubem ani nic z tych rzeczy.

Kurczę, chyba nie zdzierżę i pójdę zaraz mimo wszystko obejrzeć ten odcinek.

T.L.