Forum Dolina Rivendell Strona Główna Dolina Rivendell
Twórczość Tolkiena
 
 » FAQ   » Szukaj   » Użytkownicy   » Grupy  » Galerie   » Rejestracja 
 » Profil   » Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   » Zaloguj 

[D] Czerwień cienia

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Dolina Rivendell Strona Główna -> Fanfiction
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tina Latawiec
Strażniczka Białego Drzewa


Dołączył: 07 Lis 2008
Posty: 3464
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ithilien

PostWysłany: Śro 15:59, 24 Gru 2008    Temat postu: [D] Czerwień cienia

Znowu drabble napisany przypadkiem. Tym razem dla odmiany bezsensowny i niepoważny. Nie mogłam się jednak powstrzymać. To przez tego motocyklistę przebranego za Mikołaja.
Dedykowane Fayerce. W prezencie świątecznym. Mam nadzieję, że się ucieszysz. Wink


Czerwień cienia

Nie zauważyła nawet, skąd nadleciał. W jednej chwili szła targana wichurą przez równinne pustkowie, a moment później zmuszona była zerwać się do morderczego biegu. Dostrzegła bowiem to, czego ujrzenia nie życzyli sobie nawzajem nawet najbardziej zwaśnieni ludzie - ciemny punkt wśród błękitu nieba. W jej umyśle zaczęło kołatać się słowo trwożnie szeptane po kątach wszystkich domów. Nazgul!

Nie miała pewności, lecz nie powinna czekać ani chwili. Wahanie mogłaby okupić śmiercią. Rzuciła się więc do ucieczki.

Biegła długo, szczękając zębami z zimna i tracąc oddech ze zmęczenia. Nie mogła zerknąć przez ramię, ale wiedziała, że cień się zbliżał. Jej szanse malały...

Poślizgnęła się na zmrożonej ziemi, nie utrzymała równowagi i upadała. Domniemany Nazgul wylądował tuż obok. Straciła resztkę nadziei. To koniec. Ze zmęczenia i strachu zatraciła zdolność rozróżniania kolorów. Cień wydawał jej się czerwony...

Podszedł do niej, pochylił się. Zacisnęła pełne łez oczy, a on przemówił:

-Ho, ho, ho! Byłaś grzeczna, dziewczynko?

T.L.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Czw 19:58, 25 Gru 2008    Temat postu:

Kwiiiiiiik!
Tino, gdyby tak można codziennie dostawać takie cudeńka jako prezenty;)
Drabble urocze, prześmieszne i rechotwórcze (moje nowe słowo, hehe).
Widać, że nawet Nazgule mogą sobie święta obchodzić. W końcu kiedyś byli ludźmi. Albo to prawdziwy Święty Mikołaj zakasował jednemu z jeźdźców latającą brykę i hula sobie po Śródziemiu.
Kwiiik.
Dziś już nic nie napiszę konstruktywnego, wybacz;) Twoja wizja mnie po prostu rozłożyła na łopatki.
Wesołych Świąt Wink
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Wto 15:47, 01 Wrz 2009    Temat postu:

Ach, to jest świetne!
Wspaniały tekst na rozweselenie, coś pięknego. Nazgul przebrany za Mikołaja - może chce podnieść komfort ostatnich chwil swoich ofiar, a może Mikołaj nieszczęśliwie pomylony z Nazgulem, teraz wpadnie w kompleksy.
Więcej takich tekstów, proszę.
Powrót do góry
Aeria
Szara Eminencja


Dołączył: 25 Lis 2009
Posty: 1415
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gondor

PostWysłany: Nie 21:56, 07 Lut 2010    Temat postu:

Za pierwszym razem się bałam. Za drugim trochę mniej. A za trzecim rozmawiałam przy okazji z kuzynką przez telefon i ómarłam. Dlaczego? Bo ona mi pokazała nawiązanie do 'Opowieści z Narnii'. Do fragmentu, kiedy to rodzeństwo Pevensie goni święty Mikołaj. A moja wyobraźnia podsunęła mi taki oto obraz: wyżej wymienione rodzeństwo gonione przez Nazgula. Który ich potem wszamał. <moja wyobraźnia jest chora>

Wracając do właściwego tematu.
Tekst jest bardzo ładny i składny. Nie jest wcale bezsensowny. A niepoważne to są moje przemyślenia na jego temat. ;]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Dolina Rivendell Strona Główna -> Fanfiction Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
subMildev free theme by spleen & Programosy
Regulamin